Ciekawe czy nasze auta strawiłyby wodór

Ogniwa paliwowe (wodór), energia elektryczna, sprężone powietrze, inne niekonwencjonalne sposoby zasilania pojazdów.
darek.s
Posty: 114
Rejestracja: wt sty 22, 2008 00:23
Lokalizacja: Kraków

Ciekawe czy nasze auta strawiłyby wodór

Post autor: darek.s »

Tak mi przyszło na myśl jak nasze autka jeżdziły by na wodorze? Podobno w Berlinie sa dwie stacje gdzie to można zatankować...W końcu ten sam stan skupienia Niewykluczone że i końcówka tankowania mogłaby pasować. Śmiem twierdzić że autko jeżdziłoby podobnie a po wgraniu innego oprogramowania do silnika uwzględniajacego inne parametry paliwa tak samo. Temat poruszam z czystej ciekawości. Zgodzicie się ze mną że już bardziej ekologicznego paliwa nie ma. Może elektryczność ale trudno to nazwać paliwem :wink: :wink:
Astra Caravan CNG 2004
hipekus
Posty: 23
Rejestracja: pn mar 17, 2008 22:47
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: hipekus »

Raczej nie. Wodór jest bardzo wybuchowy, nie spala się tak spokojnie jak CH4. Poza tym wymaga specjalych zbiorników ciśnieniowych. Ze zbiorników takich jak w naszych samochodach wyciekłby jak przez sitko. Jego cząsteczki są bardzo małe i potrafią przeniknąć przez sieć krsytaliczną ścianek zbiornika. Trzecia rzecz o której wiem to, że wodór jest bardzo agresywny dla stosowanych olejów. A bez smarowania nie ma jazdy.
Generalnie wykonanie silnika na wodór nie jest takie proste a jeszcze trudniejsze jest jego magazynowanie - patrz auta na ogniwa paliwowe. Wodór nie jest tak ściśliwy jak metan - stąd po kompresji jest go mniej
Opel Combo 1.6 CNG
Pepe
Posty: 3
Rejestracja: ndz lut 21, 2010 01:47
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Pepe »

hipekus pisze:Raczej nie. Wodór jest bardzo wybuchowy, nie spala się tak spokojnie jak CH4. Poza tym wymaga specjalych zbiorników ciśnieniowych. Ze zbiorników takich jak w naszych samochodach wyciekłby jak przez sitko. Jego cząsteczki są bardzo małe i potrafią przeniknąć przez sieć krsytaliczną ścianek zbiornika. Trzecia rzecz o której wiem to, że wodór jest bardzo agresywny dla stosowanych olejów. A bez smarowania nie ma jazdy.
Generalnie wykonanie silnika na wodór nie jest takie proste a jeszcze trudniejsze jest jego magazynowanie - patrz auta na ogniwa paliwowe. Wodór nie jest tak ściśliwy jak metan - stąd po kompresji jest go mniej
Raczej tak. Ludzie jeżdżą ale nie na samym wodorze. W bardzo dużym skrócie : wodór pali się duuuużo szybciej niż inne węglowodory. Widziałem jak kombinowana jest pętla zwrotna. Tzn. z wydechu gazy (już niepalne) rozcieńczają paliwo właściwe - wodór. Reguluje się to zaworem, aby otrzymać mieszankę bardziej lub mniej wybuchową, w zależności od silnika, np ropa pali się wolniej od benzyny.
Tendencja wśród ludzi kombinujących z wodorem jest do generowania wodoru "na żądanie" a nie magazynowanie w zbiornikach jak np. w FXC Clarity Hondy.

a o tej agresywności H2 do olejów to kolega wyczytał z Focusa? czy z autopsji w co wątpię ... ;-)
hipekus
Posty: 23
Rejestracja: pn mar 17, 2008 22:47
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: hipekus »

Focusa akurat nie czytuję ale faktycznie wszystko co wiem to jest to co przeczytałem.

Ciekawi (ale tak na prawdę ciekawi, bez ironii) mnie jakimi sposobami pozyskuje się wodór na żądanie w pojazdach?, masz jakieś linki itp.
Opel Combo 1.6 CNG
Pepe
Posty: 3
Rejestracja: ndz lut 21, 2010 01:47
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Pepe »

dawno mnie tu nie było...

odpowiedź po pół roku ;-) ale jest

ludzie montują głównie dopalacze wodorowe - elektrody + elektrolit (woda + jakś domieszka, np "kret do rur") + prąd z akumulatora = elektroliza

sam miałem to w aucie ale w końcu zdemontowałem.
+ mniejsze spalanie (litr mniej /100)
+ delikatnie większy kop
- szybsze zużycie akumulatora
- coś tam mi się ciągle z tym psuło i często musiałem zaglądać pod maskę

linków nie podaję można wygoglować i youtubować pod hasłem HHO
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne paliwa - wodór, elektryczne, itp.”