MERCEDES E 200 NGT
-
- Administrator
- Posty: 1583
- Rejestracja: śr lip 18, 2007 11:10
- Lokalizacja: Radom
MERCEDES E 200 NGT
Mercedes Klasy E 200 NGT
UŻYWANE | IV generacja, W211, 2002 - 2009
Wersja osobowa
Segment: E
>> Szczegółowe informacje techniczne dostępne: tutaj
>> Sprawdź dostępność na Giełdzie pojazdów CNG - kliknij tutaj
Witam,
ostatnio spotkałem się z używanym egzemplarzem na allegro i postanowiłem troche poszperać na temat tego samochodu w sieci. Okazuje się, że jest dostępny w polskich salonach. Moim zdaniem jest to idealna propozycja na luksusową taksówkę. Nawet w tym filmiku sygnowanym przez PGNiGe był przeprowadzony wywiad z taksówkarzem poruszającym się takim mietkiem.
UŻYWANE | IV generacja, W211, 2002 - 2009
Wersja osobowa
Segment: E
>> Szczegółowe informacje techniczne dostępne: tutaj
>> Sprawdź dostępność na Giełdzie pojazdów CNG - kliknij tutaj
Witam,
ostatnio spotkałem się z używanym egzemplarzem na allegro i postanowiłem troche poszperać na temat tego samochodu w sieci. Okazuje się, że jest dostępny w polskich salonach. Moim zdaniem jest to idealna propozycja na luksusową taksówkę. Nawet w tym filmiku sygnowanym przez PGNiGe był przeprowadzony wywiad z taksówkarzem poruszającym się takim mietkiem.
Ostatnio zmieniony pt lut 05, 2010 22:33 przez administrator, łącznie zmieniany 6 razy.
Karol Wieczorek
-
- Administrator
- Posty: 1583
- Rejestracja: śr lip 18, 2007 11:10
- Lokalizacja: Radom
relacja bez wywiadu
Czesc, jezdze od 2 miesiecy rocznikiem 2005. Piękna sprawa. Wybajerowany bez przesady, automat, nie rzuca sie w oczy.
Na 20litrach gazu robie srednio 250km, a jezdze srednio delikatnie , czasem dam rade 280km zrobic, kiedy klimy nie uzywam.
pozdrawiam
Mer211
Na 20litrach gazu robie srednio 250km, a jezdze srednio delikatnie , czasem dam rade 280km zrobic, kiedy klimy nie uzywam.
pozdrawiam
Mer211
MB 211 ngt
Witam koleżanki i kolegów po raz pierwszy na Waszym forum. Jestem taksówkarzem i mam zamiar nabyć MB 211 ngt ( chyba takie ma oznaczenie ) z fabryczną instalacją gazu ziemnego. Z wiadomych względów byłby to oczywiście budyń tak więc wiecie... między 200 - 250 tyś km przebiegu. Do tej pory jeżdziłem mercami budyniami w dieslu ( 10 lat ) tak więc mam pojęcie jak wyglądają taksówki z Niemiec. Mając na uwadze to wszystko trochę się boję tego gazu w przelatanej taksówce ( diesel jednak trochę trwalszy jest ). Na co się nararzam kupując takie auto ?? Jakie są + i - takiego auta , koszty eksploatacji i jakie niespodzianki przy takim przebiegu ??? Chciałbym spróbować ale też się i boję
WAŻNE : znaczna podwyżka ON od przyszłego roku oraz niższa akcyza poniżej 2000cm pojemności silnika.
Dzięki za dobre rady i pomoc. Pozdrawiam
[ Dodano: Sob Gru 19, 2009 08:44 ]
No i jak nie ma nikogo kto jeżdzi 211-stką na gaz ziemny ??? Może znajdzie się jakiś taksówkarz albo osoba która kupiła mb 211 po taksówce z Niemiec ???
WAŻNE : znaczna podwyżka ON od przyszłego roku oraz niższa akcyza poniżej 2000cm pojemności silnika.
Dzięki za dobre rady i pomoc. Pozdrawiam
[ Dodano: Sob Gru 19, 2009 08:44 ]
No i jak nie ma nikogo kto jeżdzi 211-stką na gaz ziemny ??? Może znajdzie się jakiś taksówkarz albo osoba która kupiła mb 211 po taksówce z Niemiec ???
-
- Posty: 16
- Rejestracja: śr wrz 02, 2009 09:39
- CNG car: Volvo V70 2.4 Bi-Fuel '04
- Lokalizacja: Wrocław
Gadałem kiedyś z taksówkarzem z Wrocławia był bardzo zadowolony ze swojego MB a przebieg na pewno miał powyzej 200kkm. A nowoczesny diesel CDI wcale nie musi byc trwalszy - np. jedno nieszczęśliwe tankowanie syfiastego paliwa i można popłynąć.
Zawsze chciałem mieć takie coś
Właśnie po to, by wozić ją
Czterysta, pojemność dwa czterysta
Pojemność dwa czterysta
Pojemność dwa czterysta
Pojemność dwa....
Siedem jeden ma do setki (no może trochę więcej)
Właśnie po to, by wozić ją
Czterysta, pojemność dwa czterysta
Pojemność dwa czterysta
Pojemność dwa czterysta
Pojemność dwa....
Siedem jeden ma do setki (no może trochę więcej)
-
- Administrator
- Posty: 1583
- Rejestracja: śr lip 18, 2007 11:10
- Lokalizacja: Radom
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt paź 26, 2010 04:06
- CNG car: Mercedes E 200 NGT
- Lokalizacja: Warszawa
Witam wszystkich na forum.
Pisze do Was z małym zapytaniem i problemem dotyczącym Mercedesa E 200 NGT rocznik: 2008. Przy przebiegu ok.90 tys. autko zaczęło wariować. Kilka minut po włączeniu silnika automatycznie wyrzuca z gazu na benzynę, po kilku próbach przełączenia na gaz wszystko wróciło do normy. Po 2 tygodniach problem powrócił i już tak zostało. Po wizycie w Autoryzowanym serwisie Merca w Warszawie mechanicy stwierdzili ze do wymiany jest reduktor firmy Falcon. Moje pytania mam 3 . Pierwsze: Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? drugie: Czy jesteście w stanie polecić jakiegoś zdolnego fachowca w tej dziedzinie w Warszawie lub okolicach? i trzecie: Moze ktoś wie gdzie można dostać taki reduktor w rozsądnej cenie? (Mercedes krzyczy ok 4000 tys po zniżkach)
Pozdrawiam
Pisze do Was z małym zapytaniem i problemem dotyczącym Mercedesa E 200 NGT rocznik: 2008. Przy przebiegu ok.90 tys. autko zaczęło wariować. Kilka minut po włączeniu silnika automatycznie wyrzuca z gazu na benzynę, po kilku próbach przełączenia na gaz wszystko wróciło do normy. Po 2 tygodniach problem powrócił i już tak zostało. Po wizycie w Autoryzowanym serwisie Merca w Warszawie mechanicy stwierdzili ze do wymiany jest reduktor firmy Falcon. Moje pytania mam 3 . Pierwsze: Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? drugie: Czy jesteście w stanie polecić jakiegoś zdolnego fachowca w tej dziedzinie w Warszawie lub okolicach? i trzecie: Moze ktoś wie gdzie można dostać taki reduktor w rozsądnej cenie? (Mercedes krzyczy ok 4000 tys po zniżkach)
Pozdrawiam
-
- Moderator
- Posty: 1363
- Rejestracja: wt lip 24, 2007 20:10
- CNG car: Zafira 1.6 CNG Monovalent Plus 2003'
- Lokalizacja: W-wa
Witam,
miałem taki regulator w mojej Zafirze, rocznik 2003, jeszcze miesiąc temu.
Falcon to nie jest zbyt trwały produkt, niestety. Do tego był umieszczony na stalowej płycie montażowej, a korpus regulatora jest aluminiowy. Wystarczyło trochę słonej wody spod kół, i korozja elektrochemiczna zrobiła swoje. W miejscu styku korpusu z płytą montażową są wżery na 2 mm głębokości, szczególnie wokoło mosiężnego korka od drugiego stopnia regulacji.
Dodatkowo korpus jest popękany w miejscach, gdzie są otwory. Wżery i pęknięcia powodowały przedostawanie się gazu na zewnątrz i do obwodu chłodzenia silnika.
Regulator nie nadawał się do żadnej regeneracji, ale wytrzymał prawie 8 lat.
Napisałem maila do firmy Sherex, producenta tych regulatorów w Danii z prośba o podanie ceny nowego. Podali 682 EUR, czyli ok 2700 zł brutto. Do tego trzeba doliczyć VAT + koszt przesyłki + brak gwarancji. Wyjdzie 3500 zł. Jeśli w ASO chcą 4000 zł, to ja raczej zdecydowałbym się na ASO. Ewentualnie możesz szukać używanego, ale NGT jest mało w Polsce, i możesz mieś problem ze znalezieniem takiego na szrocie. Mając na uwadze niską trwałość, to będzie loteria.
W końcu zastosowałem w zamian regulator Landi-Renzo, który jest montowany od połowy 2003 roku w Zafirach. Widocznie w Oplu dostrzegli ten problem z trwałością Falconów, i dlatego z nich zrezygnowali na rzecz L-R.
Jesteś z Warszawy, więc jeśli chcesz, abym się temu przyjrzał bliżej, daj znać na PW.
Pozdrawiam
miałem taki regulator w mojej Zafirze, rocznik 2003, jeszcze miesiąc temu.
Falcon to nie jest zbyt trwały produkt, niestety. Do tego był umieszczony na stalowej płycie montażowej, a korpus regulatora jest aluminiowy. Wystarczyło trochę słonej wody spod kół, i korozja elektrochemiczna zrobiła swoje. W miejscu styku korpusu z płytą montażową są wżery na 2 mm głębokości, szczególnie wokoło mosiężnego korka od drugiego stopnia regulacji.
Dodatkowo korpus jest popękany w miejscach, gdzie są otwory. Wżery i pęknięcia powodowały przedostawanie się gazu na zewnątrz i do obwodu chłodzenia silnika.
Regulator nie nadawał się do żadnej regeneracji, ale wytrzymał prawie 8 lat.
Napisałem maila do firmy Sherex, producenta tych regulatorów w Danii z prośba o podanie ceny nowego. Podali 682 EUR, czyli ok 2700 zł brutto. Do tego trzeba doliczyć VAT + koszt przesyłki + brak gwarancji. Wyjdzie 3500 zł. Jeśli w ASO chcą 4000 zł, to ja raczej zdecydowałbym się na ASO. Ewentualnie możesz szukać używanego, ale NGT jest mało w Polsce, i możesz mieś problem ze znalezieniem takiego na szrocie. Mając na uwadze niską trwałość, to będzie loteria.
W końcu zastosowałem w zamian regulator Landi-Renzo, który jest montowany od połowy 2003 roku w Zafirach. Widocznie w Oplu dostrzegli ten problem z trwałością Falconów, i dlatego z nich zrezygnowali na rzecz L-R.
Jesteś z Warszawy, więc jeśli chcesz, abym się temu przyjrzał bliżej, daj znać na PW.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw sty 01, 1970 02:00 przez tigercng, łącznie zmieniany 4 razy.