odmowa tankowania VW bez okazania oryginału certyfikatu TDT

[piotr_poznan1]

VW wysłał zapewne do wszystkich stacji w Polsce info o akcji serwisowej.
Poznań zareagował na pismo alergicznie i dzisiaj padło na mnie.

Pracownik, w dupie miał moje tłumaczenie, że akcję zrobiłem na początku października
tylko okazać oryginał bo nie zatankuję.

Dopiero wysyłka e-mailem na adres stacji skanu wykonanych badań TDT, odblokowała mi dostęp do i tak słabszej sprężarki.
Poznań, nadal boryka się z uszkodzeniem mocnej Galileo podobno tylko silnik elektryczny idzie do Poznania, już drugi miesiąc.

Piotr

[Rumcajs]

Witam,

podjechałem wczoraj zatankować moją budyniowatą Zośkę na Prądzyńskiego w Warszawie.
Pan podchodząc do samochodu poszedł obejrzeć przód. Zdziwiony, zapytałem w żartach czy mój numer rejestracyjny jest na "czarnej liście " .
Odpowiedział, że nie, po prostu nie rozpoznał na pierwszy rzut oka marki, wiec poszedł sprawdzić czy nie VW

Znowu w żartach rzuciłem " a co strach że wybuchnie ? ", Noooo
"Bez udowodnienia że bezpieczny, nie zatankuje ..???" Noooooo

Wychodzi na to, że niedługo właściciele VW będą musieli wozić jeszcze świadectwo urodzenia .....

Pozdrawiam użytkowników VW i współczuje Wam.

Rumcajs