wnp.pl | Rząd sprzeda Lotos PGNiG-owi?
-
- Administrator
- Posty: 1583
- Rejestracja: śr lip 18, 2007 11:10
- Lokalizacja: Radom
wnp.pl | Rząd sprzeda Lotos PGNiG-owi?
Rząd sprzeda Lotos PGNiG-owi?
Dziennik Gazeta Prawna - 27-08-2010 06:11
Wkrótce Lotos ogłosi przetarg na 53 proc. akcji Lotosu. Jeśli nie będzie dobrych ofert, to naftową spółkę może sprzedać PGNiG - twierdzi "Dziennik Gazeta Prawna".
Choć media co chwilę podają nazwy spółek zainteresowanych ponoć Lotosem, to jak na razie MSP nie ma poważnych sygnałów od potencjalnych inwestorów - pisze "DGP" powołując się na anonimowego informatora z resortu. W ocenie analityków zainteresowanie prywatyzacją może być znikome. Wskazują też na brak zainteresowania zachodnioeuropejskich koncernów naszym regionem. Wśród wymienianych przez media potencjalnych inwestorów dominują firmy rosyjskie.
Według "DGP" możliwe są trzy opcje. MSP może sprzedać na giełdzie mniejszy pakiet akcji, zrezygnować w ogóle ze sprzedaży oraz doprowadzić do kupna akcji przez jakąś spółkę powiązaną ze Skarbem Państwa. W tej tzreciej opcji najpewniej w rachubę wchodziłoby PGNiG i według dziennik to właśnie ta opcja jest najbardziej prawdopodobna.
Źródło: wnp.pl
Dziennik Gazeta Prawna - 27-08-2010 06:11
Wkrótce Lotos ogłosi przetarg na 53 proc. akcji Lotosu. Jeśli nie będzie dobrych ofert, to naftową spółkę może sprzedać PGNiG - twierdzi "Dziennik Gazeta Prawna".
Choć media co chwilę podają nazwy spółek zainteresowanych ponoć Lotosem, to jak na razie MSP nie ma poważnych sygnałów od potencjalnych inwestorów - pisze "DGP" powołując się na anonimowego informatora z resortu. W ocenie analityków zainteresowanie prywatyzacją może być znikome. Wskazują też na brak zainteresowania zachodnioeuropejskich koncernów naszym regionem. Wśród wymienianych przez media potencjalnych inwestorów dominują firmy rosyjskie.
Według "DGP" możliwe są trzy opcje. MSP może sprzedać na giełdzie mniejszy pakiet akcji, zrezygnować w ogóle ze sprzedaży oraz doprowadzić do kupna akcji przez jakąś spółkę powiązaną ze Skarbem Państwa. W tej tzreciej opcji najpewniej w rachubę wchodziłoby PGNiG i według dziennik to właśnie ta opcja jest najbardziej prawdopodobna.
Źródło: wnp.pl
Karol Wieczorek
-
- Posty: 171
- Rejestracja: wt paź 07, 2008 02:26
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 171
- Rejestracja: wt paź 07, 2008 02:26
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Administrator
- Posty: 1583
- Rejestracja: śr lip 18, 2007 11:10
- Lokalizacja: Radom
Ja na razie wstrzymuję się z wszelkimi nadziejami, gdyż jest to tylko pogłoska.
Jak pojawią się bardziej konkretne informacje to przysiądziemy do tematu i zobaczymy, co da się zrobić.
A swoją drogą to obecnie panująca sytuacja wśród koncernów energetycznych w Polsce wyjątkowo nie sprzyja rozwojowi CNG.
Mamy trzy państwowe koncerny energetyczne, którzy prowadzą sprzedaż i wydobycie węglowodorów: Lotos, Orlen i PGNiG. Fenomen chyba na skalę UE.
Dla przykładu:
- Włochy - ENI - jeden państwowy koncern energetyczny zajmujący się wydobyciem, importem i sprzedażą (znany dawniej ze stacji paliw pod marką Agip)
- Austria - OMV - sytuacja podobna jak we Włoszech, dodatkowo na rynku gazu wielu operatorów zajmujących się sprzedażą paliwa.
Dlatego konsolidacja PGNiG i Lotosu pozwala budzić pewne nadzieje, jednak nie jest gwarancją rozwoju rynku CNG w Polsce. Natomiast pozycja PGNiG na pewno poprawiłaby się przez tą konsolidację i przynajmniej zakończyłaby okres chorego zwalczania metanu na stacjach benzynowych w Polsce w jednej sieci sprzedaży...
Jak pojawią się bardziej konkretne informacje to przysiądziemy do tematu i zobaczymy, co da się zrobić.
A swoją drogą to obecnie panująca sytuacja wśród koncernów energetycznych w Polsce wyjątkowo nie sprzyja rozwojowi CNG.
Mamy trzy państwowe koncerny energetyczne, którzy prowadzą sprzedaż i wydobycie węglowodorów: Lotos, Orlen i PGNiG. Fenomen chyba na skalę UE.
Dla przykładu:
- Włochy - ENI - jeden państwowy koncern energetyczny zajmujący się wydobyciem, importem i sprzedażą (znany dawniej ze stacji paliw pod marką Agip)
- Austria - OMV - sytuacja podobna jak we Włoszech, dodatkowo na rynku gazu wielu operatorów zajmujących się sprzedażą paliwa.
Dlatego konsolidacja PGNiG i Lotosu pozwala budzić pewne nadzieje, jednak nie jest gwarancją rozwoju rynku CNG w Polsce. Natomiast pozycja PGNiG na pewno poprawiłaby się przez tą konsolidację i przynajmniej zakończyłaby okres chorego zwalczania metanu na stacjach benzynowych w Polsce w jednej sieci sprzedaży...
Karol Wieczorek
-
- Administrator
- Posty: 1583
- Rejestracja: śr lip 18, 2007 11:10
- Lokalizacja: Radom
Mamy kolejnego news'a w temacie
Prezes PGNiG: analizujemy przejęcie Lotosu
Prezes PGNiG Michał Szubski potwierdził, że jego spółka analizuje ewentualność uczestnictwa w prywatyzacji Grupy Lotos.
Szubski zarazem zaznaczył, że przy prywatyzacji Lotosu ważne są dwa elementy. Po pierwsze ewentualne synergie, które w przypadku Lotosu nie są zdaniem PGNiG tak oczywiste jak np. w przypadku energetyki. Drugim kluczowym elementem jest kwestia zadłużenia Lotosu będące efektem programu inwestycyjnego naftowej spółki.
PGNiG może obawiać się pogorszenia sytuacji finansowej po ewentualnym połączeniu z Lotosem, a sam ma bardzo ambitne i kosztowne, plany inwestycyjne.
Szef gazowego potentata podkreślił, że prowadzenie analiz Lotosu nie jest niczym nadzwyczajnym. Spółka tego typu jak PGNiG analizuje wszystkie oferty z branży, jakie znajdują się na rynku.
Źródło: wnp.pl
Prezes PGNiG: analizujemy przejęcie Lotosu
Prezes PGNiG Michał Szubski potwierdził, że jego spółka analizuje ewentualność uczestnictwa w prywatyzacji Grupy Lotos.
Szubski zarazem zaznaczył, że przy prywatyzacji Lotosu ważne są dwa elementy. Po pierwsze ewentualne synergie, które w przypadku Lotosu nie są zdaniem PGNiG tak oczywiste jak np. w przypadku energetyki. Drugim kluczowym elementem jest kwestia zadłużenia Lotosu będące efektem programu inwestycyjnego naftowej spółki.
PGNiG może obawiać się pogorszenia sytuacji finansowej po ewentualnym połączeniu z Lotosem, a sam ma bardzo ambitne i kosztowne, plany inwestycyjne.
Szef gazowego potentata podkreślił, że prowadzenie analiz Lotosu nie jest niczym nadzwyczajnym. Spółka tego typu jak PGNiG analizuje wszystkie oferty z branży, jakie znajdują się na rynku.
Źródło: wnp.pl
Karol Wieczorek
-
- Administrator
- Posty: 1583
- Rejestracja: śr lip 18, 2007 11:10
- Lokalizacja: Radom
Wraca scenariusz sprzed dwóch lat.
Gdański Lotos na celowniku PGNiG. Szykuje się wielka fuzja gazowo-naftowa
W trakcie ponownej prywatyzacji gdańskiej spółki w roli faworyta może wystąpić PGNiG.
Resort skarbu nie wyklucza, że Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo weźmie udział w prywatyzacji gdańskiego koncernu – dowiedział się DGP. O ile poważnie analizuje strategiczny mariaż obu firm, to wyklucza fuzję z Orlenem. – Obowiązująca strategia dla przemysłu naftowego nie przewiduje połączenia Grupy Lotos i PKN Orlen – podkreśla Magdalena Kobos, rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa.
PGNiG już w 2011 r. było w gronie firm zainteresowanych przejęciem 53 proc. akcji Lotosu, ale wycofało się z procesu prywatyzacji. Sprzedaż Lotosu zakończyła się fiaskiem. Nie było chętnych, którzy wyłożyliby grubo ponad 2 mld zł. Teraz może być podobnie.
Resort zdaje sobie z tego sprawę, dlatego szykuje alternatywny scenariusz. Według naszych informacji zakłada on, że w razie braku zainteresowania ze strony zagranicy Lotos mógłby trafić do PGNiG. MSP nie potwierdza ani nie zaprzecza. – W zależności od sytuacji na rynku podczas prywatyzacji Lotosu resort będzie brał pod uwagę różne scenariusze. W tej chwili przygotowujemy plan prywatyzacji. Już wkrótce będziemy mogli ujawnić więcej szczegółów – tłumaczy Magdalena Kobos.
W ubiegłym tygodniu Mikołaj Budzanowski, minister skarbu, przyznał, że analizuje ewentualne synergie między rafinerią Lotosu a polskimi spółkami z tego sektora. Korzyści wynikające z przejęcia Lotosu przez PGNiG są oczywiste – wiązać się będą z połączeniem sił w sektorze poszukiwawczo-wydobywczym. Obie firmy mocno zaangażowały się w krajowe wydobycie ropy i gazu, poszukiwanie gazu łupkowego, a także działalność za granicą (koncerny mają koncesje na poszukiwanie i wydobycie ropy oraz gazu w Norwegii). Zresztą już teraz spółki szykują się do współpracy na tym polu. Jak ustaliliśmy, pracują nad wspólnymi projektami związanymi z pozyskiwaniem zarówno ropy, jak i gazu, a niewykluczone, że też surowców niekonwencjonalnych, w tym gazu łupkowego. Szczegóły na razie nie są znane.
Z naszych informacji wynika, że firmy kooperowałyby w kraju, m.in. na morskich licencjach Grupy Lotos. Marek Karabuła, wiceprezes PGNiG, niedawno mówił nam, że spółka poważnie myśli o bałtyckiej współpracy z gdańskim koncernem. – Nie planujemy działań na własną rękę – zapewniał. Bałtyckie zasoby są niezwykle atrakcyjne. Geolodzy oceniają je nawet na 1 mld boe (baryłki ekwiwalentu ropy). Do 2020 r. Lotos chce dysponować własnymi zasobami, zarówno w kraju, jak i za granicą, stanowiącymi ekwiwalent 330 mln boe.
Prywatyzacja Lotosu może nastąpić jeszcze w tym roku
Wczoraj prezes Paweł Olechnowicz poinformował, że Lotos rozpocznie poszukiwanie gazu łupkowego na Litwie. Przedstawiciele Lotosu przyznają, że są w trakcie rozmów z partnerem, który wspomógłby działania firmy w zakresie poszukiwań. Spółka chce współpracować z kilkoma podmiotami. Z naszych informacji wynika, że poza PGNiG jest to włoski koncern ENI, który ma na Pomorzu koncesje na poszukiwanie gazu i ropy łupkowej.
Lotosu nie stać na samodzielne poszukiwania. – Wszystkie nasze projekty poszukiwawcze i wydobywcze, może z wyjątkiem bałtyckiego złoża B8, będziemy realizować już tylko z partnerami – potwierdza Mariusz Machajewski, wiceprezes Grupy Lotos.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Gdański Lotos na celowniku PGNiG. Szykuje się wielka fuzja gazowo-naftowa
W trakcie ponownej prywatyzacji gdańskiej spółki w roli faworyta może wystąpić PGNiG.
Resort skarbu nie wyklucza, że Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo weźmie udział w prywatyzacji gdańskiego koncernu – dowiedział się DGP. O ile poważnie analizuje strategiczny mariaż obu firm, to wyklucza fuzję z Orlenem. – Obowiązująca strategia dla przemysłu naftowego nie przewiduje połączenia Grupy Lotos i PKN Orlen – podkreśla Magdalena Kobos, rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa.
PGNiG już w 2011 r. było w gronie firm zainteresowanych przejęciem 53 proc. akcji Lotosu, ale wycofało się z procesu prywatyzacji. Sprzedaż Lotosu zakończyła się fiaskiem. Nie było chętnych, którzy wyłożyliby grubo ponad 2 mld zł. Teraz może być podobnie.
Resort zdaje sobie z tego sprawę, dlatego szykuje alternatywny scenariusz. Według naszych informacji zakłada on, że w razie braku zainteresowania ze strony zagranicy Lotos mógłby trafić do PGNiG. MSP nie potwierdza ani nie zaprzecza. – W zależności od sytuacji na rynku podczas prywatyzacji Lotosu resort będzie brał pod uwagę różne scenariusze. W tej chwili przygotowujemy plan prywatyzacji. Już wkrótce będziemy mogli ujawnić więcej szczegółów – tłumaczy Magdalena Kobos.
W ubiegłym tygodniu Mikołaj Budzanowski, minister skarbu, przyznał, że analizuje ewentualne synergie między rafinerią Lotosu a polskimi spółkami z tego sektora. Korzyści wynikające z przejęcia Lotosu przez PGNiG są oczywiste – wiązać się będą z połączeniem sił w sektorze poszukiwawczo-wydobywczym. Obie firmy mocno zaangażowały się w krajowe wydobycie ropy i gazu, poszukiwanie gazu łupkowego, a także działalność za granicą (koncerny mają koncesje na poszukiwanie i wydobycie ropy oraz gazu w Norwegii). Zresztą już teraz spółki szykują się do współpracy na tym polu. Jak ustaliliśmy, pracują nad wspólnymi projektami związanymi z pozyskiwaniem zarówno ropy, jak i gazu, a niewykluczone, że też surowców niekonwencjonalnych, w tym gazu łupkowego. Szczegóły na razie nie są znane.
Z naszych informacji wynika, że firmy kooperowałyby w kraju, m.in. na morskich licencjach Grupy Lotos. Marek Karabuła, wiceprezes PGNiG, niedawno mówił nam, że spółka poważnie myśli o bałtyckiej współpracy z gdańskim koncernem. – Nie planujemy działań na własną rękę – zapewniał. Bałtyckie zasoby są niezwykle atrakcyjne. Geolodzy oceniają je nawet na 1 mld boe (baryłki ekwiwalentu ropy). Do 2020 r. Lotos chce dysponować własnymi zasobami, zarówno w kraju, jak i za granicą, stanowiącymi ekwiwalent 330 mln boe.
Prywatyzacja Lotosu może nastąpić jeszcze w tym roku
Wczoraj prezes Paweł Olechnowicz poinformował, że Lotos rozpocznie poszukiwanie gazu łupkowego na Litwie. Przedstawiciele Lotosu przyznają, że są w trakcie rozmów z partnerem, który wspomógłby działania firmy w zakresie poszukiwań. Spółka chce współpracować z kilkoma podmiotami. Z naszych informacji wynika, że poza PGNiG jest to włoski koncern ENI, który ma na Pomorzu koncesje na poszukiwanie gazu i ropy łupkowej.
Lotosu nie stać na samodzielne poszukiwania. – Wszystkie nasze projekty poszukiwawcze i wydobywcze, może z wyjątkiem bałtyckiego złoża B8, będziemy realizować już tylko z partnerami – potwierdza Mariusz Machajewski, wiceprezes Grupy Lotos.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Karol Wieczorek
- supermajku
- Posty: 137
- Rejestracja: pt gru 24, 2010 22:54
- CNG car: swift 4x4 mk2 lpg
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 175
- Rejestracja: pn kwie 11, 2011 08:26
- CNG car: Fiat Multipla BiPower 1,6
- Lokalizacja: Olsztyn
- supermajku
- Posty: 137
- Rejestracja: pt gru 24, 2010 22:54
- CNG car: swift 4x4 mk2 lpg
- Lokalizacja: Wrocław